Jaki klasyk na złe czasy
Jaki klasyk na złe czasy
Na pewno nie kupię dziś drogiego samochodu, choćby był nie wiem jak doskonały. Klasyk to pewnie będzie najoszczędniejsze rozwiązanie. Jakie kryteria brać pod uwagę rozglądjąc się za starym samochodem?
Re: Jaki klasyk na złe czasy
Ludzie mają różne pomysły, to zależy od tego jakie masz potrzeby. Mój znajomy, tak dla przykładu, zaplanował kupienie i wyremontowanie Fiata Cinquecento Sporting. Samochód mały, miejski, za swoich czasów należał do najlepiej wyposażonych . W wersji Sporting był montowany czterocylindrowy silnik o pojemności 1,1 litra o mocy 55 koni mechanicznych przy 5,5 tysiącach obrotów na minutę. Na baku 35 l można przejechać nawet 420 km.
Re: Jaki klasyk na złe czasy
JAk już kupisz to auto klasyczne to polecam ci tutaj beesafe/pl/ zobaczyć jaką składkę ubezpieczeniową ci zaproponują. Bo jednak nie ma co przepłacać za ubezpieczenie, zobacz jak tanio tam je dostaniesz, na stronie można wyliczyć.
Re: Jaki klasyk na złe czasy
wybór samochodu nie jest aż tak trudny, problemem często jest wybór ubezpieczenia do takiego auta. Dlatego ja głównie sprawdzam strony typu superpolisa/pl/placowki-miasto/olsztyn/ gdzie jestem wstanie dopasować ubezpieczenie pod swoje preferencje
-
- Posty: 127
- Rejestracja: wt paź 27, 2020 12:30 pm
Re: Jaki klasyk na złe czasy
Ja poszukuję samochodu do jazdy na offroadzie i zastanawiam się, który będzie dla mnie odpowiedni. Póki co zbieram informacje na te temat. Ciekawy artykuł można przeczytać tutaj terenowiec/pl/pl/poradnik/post/69-jakie-auto-na-offroad.html
Czy ktoś ma doświadczenie w tej kwestii i mógłby służyć dobrą radą?
